Koniec ery kopciuchów na półmetku. Stowarzyszenie Nie Dokarmiaj Smoga podsumowuje działania

W pckulu odbyła się projekcja filmu krótkometrażowego "Koniec ery kopiuchów". Antysmogowy czarny kryminał został nakręcony z udziałem mieszkańców i lokalnych autorytetów. Film w nietuzinkowy sposób porusza temat smogu i konieczności eliminowania pieców pozaklasowych, potocznie zwanych kopciuchami.

- Postanowiliśmy w kampanii "Koniec ery kopciuchów" postawić na to, aby nie mówić wszystkiego od razu. W filmie temat smogu pojawia się dosyć późno. Został pomyślany jako medium, z którego wybierzemy jak najwięcej krótkich treści, które będą pojawiać się w Internecie i zachęcać do obejrzenia całości - mówił Łukasz Sojka, współautor kampanii edukacyjno-informacyjnej Pszczyńskiego Alarmu Smogowego "Nie Dokarmiaj Smoga".

Kampania objęta patronatem starosty pszczyńskiego Grzegorza Wanota i burmistrza Pszczyny Dariusza Skrobola jest skierowana do mieszkańców naszego regionu i ma przypominać o zbliżającej się dacie 31 grudnia - zgodnie ze Śląską Uchwałą Antysmogową terminie obowiązkowej wymiany kotłów pozaklasowych.



"Koniec ery kopciuchów" to kampania, która została zainagurowana w lutym podczas briefingu prasowego połączonego z odsłonięciem "antypomnika" przy centrum przesiadkowym w Pszczynie.

W wydarzeniu w pckulu uczestniczyli m.in. wicestarosta Damian Cieszewski, burmistrz Pszczyny Dariusz Skrobol, członek Zarządu Powiatu Grzegorz Nogły, wójtowie i burmistrzowie, przewodniczący i wiceprzewodniczący Rad z powiatu i województwa śląskiego, wiceprezes Krakowskiego Alarmu Smogowego Ewa Lutomska, komendanci Straży Miejskich i pracownicy urzędów, młodzież pszczyńskich szkół i mieszkańcy.

- Początki naszej działalności były trudne. ¾ naszej 50 tys. gminy ogrzewane było mułem. Nie było uchwały antysmogowej, czujników pomiaru jakości powietrza, jedynie manualna stacja. Nie mieliśmy świadomości, czym oddychamy. Zainspirowałam swoich znajomych do założenia nieformalnej grupy i zaczęliśmy działać, później założyliśmy stowarzyszenie i przyłączyliśmy się do Polskiego Alarmu Smogowego. Koncertujemy się na edukacji dzieci, młodzieży, dorosłych i seniorów - mówiła Aleksandra Antes-Szewczyk, prezes Stowarzyszenia "Nie Dokarmiaj Smoga".

Tłumaczyła, że Stowarzyszenie "Nie Dokarmiaj Smoga" próbuje w różny sposób docierać do mieszkańców.

- W ciągu 9 lat wiele się zmieniło. Pszczyna brylowała w rankingach liderów smogowych w 2018, 2019 i 2020 roku. Byliśmy w niechlubnej czołówce. Dwukrotnie na pierwszym miejscu, później - trzecim pod względem największej liczby dni smogowych, czyli z dobowym przekroczeniem pyłu PM10. Dzięki działaniom mieszkańców, którzy wymienili piece, powietrze zaczęło się poprawiać. Te efekty są odczuwalne. W 2023 roku, Pszczyna nie znajduje się w niechlubnej czołówce, a dni smogowych jest zaledwie 28. Nie jest jeszcze dobrze, jest dostatecznie, stąd w dość niekonwencjonalny sposób, żartobliwy, chcemy tą kampanią dotrzeć do mieszkańców - wyjaśniła.

Jedną z części kampanii "Koniec ery kopciuchów" było stworzenie tryptyku antysmogowy w formie asamblażu, czyli przestrzennego kolażu. Praca wykonana podczas warsztatów artystycznych, które poprowadziła Karolina Błaszczyk, została zaprezentowana na scenie w pckulu. W ramach kampanii przygotowana została również seria memów i krótkich filmów. Część z nich pojawiło się już w mediach społecznościowych. Kampania w Internecie prowadzona będzie do końca roku.

Podczas eventu w pckulu realizowanego w ramach programu "Nasze Powietrze" finansowanego przez Clean Air Fund odbył się również panel dyskusyjny nt. Czy koniec roku 2025 faktycznie oznacza koniec ery kopciuchów? Na zakończenie w piosence "Nie dokarmiaj Smoga" wystąpił zespół Hard Rockets, oraz Lu Czopek i chór Per Spasso działający przy Powiatowym Ognisku Pracy Pozaszkolnej w Pszczynie.