Dla Kacperka

  • 25 lutego 2025
  • 3 marca 2025
  • wyświetleń: 12000

Pani Wiesia prowadzi rodzinny dom dziecka. Brakuje jej 30 tys. zł. na remont po powodzi

W wyniku wrześniowej powodzi ucierpiał dom pani Wiesławy Lis, która od ponad 20 lat przyjmuje dzieci do pieczy zastępczej. Obecnie wychowuje dwójkę swoich dzieci oraz piątkę dzieci w ramach rodzinnego domu dziecka, który prowadzi. Przez ostatnie miesiące pani Wiesia remontowała zalany dom, jednak koszty w końcu ją przerosły. Aby rodzina mogła w nim normalnie żyć potrzeba jeszcze co najmniej 30 tys. zł. Iza, siostra pani Wiesławy, założyła zbiórkę internetową, poprzez którą można wesprzeć rodzinę w tym celu.

zrzutka Wiesia Lis
Dom pani Wiesi poważnie ucierpiał w wyniku powodzi · fot. archiwum prywatne


Wiesława Lis przez ostatnie 22 lata wychowała ponad pięćdziesięcioro dzieci w potrzebie, działając najpierw jako rodzina zastępcza, potem pogotowie rodzinne, a następnie rodzinny dom dziecka. W tej chwili zajmuje się wychowaniem dwojga swoich dzieci, a także pięciorga dzieci przyjętych w ramach rodzinnego domu dziecka. W sumie ma pod swoim dachem siedmioro dzieci. Aby tak liczna rodzina mogła normalnie funkcjonować, a dzieci miały zapewnione odpowiednie warunki, pani Wiesia musi ukończyć remont domu, który solidnie ucierpiał w trakcie wrześniowej powodzi. Choć włożyła już w ten cel mnóstwo pieniędzy i wykorzystała państwowe dofinansowanie, koszty remontu przerosły jej możliwości.

W tej chwili dom pani Wiesławy jest w zasadzie pozbawiony kuchni (mebli i urządzeń), brakuje też podstawowych mebli dziennych, takich jak kanapa, stół, krzesła, komody. Jednak po tym, jak pani Wiesia odbudowała doszczętnie zniszczoną podłogę i łazienkę, na resztę nie starczyło już pieniędzy.

- Przez ostatnie tygodnie siostra mieszkała z całą rodziną w użyczonym mieszkaniu zastępczym. W tym tygodniu wraca z dziećmi do częściowo odremontowanego domu, w którym jednak wielu podstawowych rzeczy nadal brakuje. Najbardziej dotkliwy jest brak kuchni, na którą w tej chwili nie ma już pieniędzy. Wiesia będzie korzystała póki co z pożyczonych sprzętów kuchennych, ale to nie są warunki, w których powinna mieszkać ośmioosobowa rodzina - mówi Izabela Lis, która chcąc wesprzeć siostrę założyła dla niej zbiórkę internetową. Ma nadzieję, że nie zabraknie ludzi dobrej woli, którzy zechcą w ten sposób okazać pomoc jej siostrze. Cel to uzbieranie 30 tys. zł. na dokończenie remontu i wyposażenie kuchni oraz pozostałych pomieszczeń w podstawowe meble.

Zbiórkę można wesprzeć tutaj:
.

Wiesława i Izabela Lis od zawsze pomagały innym, w szczególności najmłodszym. W 1996 roku przy kościele Wszystkich Świętych w Pszczynie założyły razem świetlicę (tzw. ochronkę) dla potrzebujących dzieci. Poświęcały się pracy w niej, dając dzieciom poczucie bezpieczeństwa, opiekując się nimi i wspierając na wielu polach. Teraz same potrzebują wsparcia, w szczególności pani Wiesia, która chce zapewnić komfortowe i bezpieczne warunki swoim obecnym podopiecznym.

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.